

Chorobowe
Du ostatnio złapał paskudne choróbsko. Na początku zaczynało się od pojedynczych wymiotów, a potem potrafił wymiotować już nawet po...


Nieprzewidywalny potwór
Moje małe, białe stworzenie zaczęło mnie ostatnio zaskakiwać... CAŁY CZAS. Raz pozytywnie, raz negatywnie, ale coś muszę robić nie tak,...


Pogodowe rozczarowania
Parę dni temu postanowiłam jechać do Łodzi potrenować aport w rozproszeniach. Niestety, ale pozostawia jeszcze wiele do życzenia....


Psowy rok
I tak się stało, że Faflik kończy dziś rok (chociaż mentalnie jeszcze długo będzie szczeniaczkiem). Nie byłabym sobą gdybym nic z tej...


Wakacyjnie
Zupełnie poczuliśmy wakacje, ze względu na dużo wolnego czasu robimy treningi dosyć często, a pan B jest pięknie zmotywowany. Na środę...


Przełamujemy psie bariery
Przyszedł czerwiec. Czas leci niemiłosiernie szybko, nie ostrzegając nawet, że za półtora miesiąca mała biała kuleczka definitywnie...


Powoli, ale do przodu
Burkowaty coraz bardziej mnie zadziwia. Pieseczek jak wiadomo do tych najzwinniejszych i najbardziej wiotkich nie należy, ale widać...