Taka to już tradycja, że conajmniej raz w roku MUSIMY zaliczyć semi/obóz z Agnieszką i Paulą. No po prostu nie ma innej możliwości. Po...

Trzeci rok z rzędu spędziliśmy wakacje w tym magicznym miejscu. Tym razem porwaliśmy się nie na tydzień, a na dwa. Dwa tygodnie ciapania...

To co tym razem wezmę na tablicę to po prostu ja. Praca z Nuvikiem wymaga ode mnie myślania na najwyższych obrotach "teraz czy nie...

Październik upływa nam zdecydowanie pod znakiem frisbee. W poprzedni weekend wybraliśmy się razem z czekoladowym do Annówki, na kolejne...