Smyczka od Wild Craft

Są takie produkty, w których zakochuję się od pierwszego wejrzenia - jednym z nich był wzór GALAXY od Wild Craft dlatego bardzo ucieszyłam się z możliwości prztestowania smyczy. Kosmos na psiej smyczy marzył mi się baaardzo długo, tylko zawsze było jakieś "ALE" - nie ten materiał, nie ten układ kolorów itd. Jak część z Was wie moim numerem 1 są psie akcesoria z taśmy poliestrowej i czułam, że to będzie "TO".

SPECYFIKACJA

Nasza smycz ma 150cm długości, 2,5cm szerokości, jej rączka jest podszyta obłędnym tunisem. Przyznaje się szczerze, że pierwszy raz mam do czynienia z tym materiałem, ale mam nadzieję, że nie ostatni. Przebija wszystkie polarki, minky czy ekoskórki. Po kilku miesiącach używania smyczy wygląda jak nowy, nie wytarł się w żadnym miejscu, dalej jest tak samo przyjemny w dotyku. Nie zniszczył się ani nie "pozbijał" jak polar nawet po wielokrotnym praniu.

Do samej taśmy mam dość mieszane uczucia. Kolorki taśmy są niesamowite - głębokie, nasycone. Niestety cały urok psuje to, że wzór co kilka-kilkanaście centymetrów traci swoją ciągłość. Niestety jeśli nie oglądamy smyczki z daleka bardzo wpływa to na jej odbiór. Ta wada podobno została już pożegnana, nasza smycz niestety ją posiada.

Miejsca szwów oraz brzegi taśmy bardzo szybko zaczęły się mechacić i rozwarstwiać. To też niezbyt korzystnie wpływa na estetyke całego produktu, ale nic złego się z nim dalej nie dzieje. Szwy nadal trzymają się kupy bez najmniejszego problemu i nie obawiam się, że pies byłby w stanie taką smyczkę pokonać szarpnięciem czy ciągnięciem. Jednak może zwykłe przypalenie końcówki taśmy byłoby wystarczające i nitki nie wychodziły poza szew.

Karabińczyk Wild Craft jest jednym z moich ulubionych. Jest lekki, bardzo niepozorny, a nie miał najmniejszych problemów z przetrwaniem różnych warunków, zarówno spokojnego chodzenia, ciągnięcia i nagłych zrywów. A Nuvi stety-niestety do silnych piesków należy :) Nasz karabińczyk dedykowany jest psom do 20kg, waga Nuvika to niecałe 18. Bardzo ważne jest dla mnie to że daje radę pieskowi Nuviki i jednocześnie nie jest zbyt toporny dla małego białego pieska. Ani nie jest porysowany, ani sie nie zacina, nie ma się do czego przyczepić definitywnie!

UŻYTKOWANIE

Smyczka bez większych problemów daje sobie radę w życiu codziennym. Zarówno w mieście jak i w terenie. Jest bardzo przyjemna w użytkowaniu - nie wrzyna się w ręce tak jak to niektóre taśmy mają w zwyczaju. Nie tylko kiedy trzymamy za podszytą rączkę, ale też kiedy trzymamy smycz niżej a pies nagle stwierdzi ze musi nas szarpnąć bo "dowolnapsiaSPRAWAŻYCIAIŚMIERCI" to nadal zachowujemy względny komfort.

Tunis nie przegrzewa ręki latem, co jest jego cudowną właściwością. Jestem ciekawa czy tak samo jest w przypadku szelek na psie!

Taśmy zasłynęły tego jak łatwo utrzymać je w czystości. W przypadku taśm od Wild Craft nie jest inaczej. Najczęściej taki produkt wystarczy dobrze odmoczyć, dopiero w przypadku głębszych zabrudzeń przyda się ingerencja środków czystości. Smyczka bez problemu zniosła też pranie w pralce.