Carnilove Adult Salmon

Problemy komputerowe już pożegnane i już szybciutko biegniemy do Was z pierwszą recenzją! Mam szczerą nadzieje że już nie zdarzy nam się tak długa przerwa, choć wiadomo - złośliwość rzeczy martwych.

Tym razem weźmiemy od lupę suchą karmę Carnilove, którą dokładnie sprawdzaliśmy przez okres 2 miesięcy. A to wszystko dzięki współpracy ze sklepem Fera. Przyjemność z szamania BAAAARDZO rybnej karmy przypadła Nuviemu ze względu na jego podwyższone wymagania - sport, treningi, zawody - duże zapotrzebowanie na dobrze przyswajające się wysokoenergetyczne jedzonko.

SKŁAD, DAWKOWANIE I REAKCJA

Największą zaletą dobrej karmy jest... Dobry skład. W tym przypadku nie musimy się o to martwić, ktoś o to na prawdę nieźle zadbał!

Zawartość mięcha na poziomie 65% to na prawde dobry wynik klasyfikujący karmę na półce superpremium. Mimo że nie jestem naczelnym hejterem dodatku zboża w karmie swoich psów to jego brak zawsze mnie cieszy. W tym przypadku zboża nie znajdziemy ani odrobiny. Do roli wypełniacza przygotował się żółty groch. Całość prezentuje się następująco:

mączka z łososia (25%), łosoś bez ości (20%), żółty groch (20%), mączka śledziowa (10%), tłuszcz z kurczaka (konserwowany witaminą E, 9%), wątróbka z kurczaka (3%), jabłka ( 3%), skrobia z tapioki (3%), olej z łososia (3%), marchew (1%), z siemienia lnianego (1%), groch (1%), zhydrolizowane muszle skorupiaków (źródło glukozaminy, 0,026%), wyciąg z chrząstki (źródło chondroityny, 0016%), drożdże browarniane (źródło Mannooligosacharydy, 0015%), korzeń cykorii (źródło fruktooligosacharydów, 0,01%), Yucca Schidigera (0,01% ), algi (0,01%), psyllium (0,01%), tymianek (0,01%), rozmaryn (0,01%), oregano (0,01%), borówki (0,0008% ), jagody (0,0008%), maliny 0,0008%)

Duża ilość białka - 33% i umiarkowana tłuszczu 16% sprawiają że sugerowane dawkowanie jest na prawdę ok. W starciu z innymi karmami których używamy okazuje się że również w praktyce dawka jest zdecydowanie niższa (przy jednakowym zapotrzebowaniu energetycznym, utrzymaniem wagi i megabica). Carnilove to karma która idealnie pokryła potrzeby Nuvika w czasie sezonu startowego, kiedy z uporem maniaka jeździliśmy na zawody i trenowaliśmy. Na pewno będziemy do niej wracać.

Początkowa reakcja po podaniu karmy to... turbosraka... JEDNAK! Tutaj muszę przyznać się do błędu, bo rutynowo dolewałam psom oleju z łososia. Po niezbyt milej reakcji przypomniałam sobie o tym, spojrzałam w skład i połączyłam fakty. Karma rybna z dość dużym dodatkiem oleju z łososia i dolanie go JESZCZE więcej to jednak troszkę za dużo.. Warto mieć to na uwadze :D Przy podejściu drugim (już bez oleju of course) żadnych problemów już nie było. Później również. Przez cały okres podawania karmy pies miał piękną, błyszczącą sierść, na co dużo ludzi zwracało uwagę, nie pojawiały się bąki czy pyskosmrody. Czysta sielanka.

(ten bic! ten blask! :D )

OPAKOWANIE, GRANULKI I SMAK

Sama etykieta zaprojektowana jest prześlicznie. Nadruk jest ładny do tego stopnia, że nie przeszkadzałoby mi postawienie go w widocznym miejscu. Nie będę ukrywać, że dla mnie to zawsze miły, cieszący oko dodatek. Producent zapewnił nam również praktycznego zipa dla utrzymania świeżości, oraz całego aromatu po tej właściwej stronie opakowania. Przy czasie w którym Nuvi wcina duży, 12kg worek karmy suwak się sprawdził, choć czasem zdarzało się że zamykanie rozchodziło się na boki. Zamknięcie worka jest już normą wśród karm na tej półce cenowej, więc mogłoby być nieco lepszej jakości zważywszy na to że niektóre psy tej wielkości worek mają na dużo dłużej.

Granulki mają optymalną wielkość i bez problemu nadają się do treningu. Smak powala co moje psy bardzo dawały odczuć morzem śliny przed zwolnieniem do michy, a największym potwierdzeniem jest Bado, który za właśnie to żarełko odwołał się od.. KOTA! Wielkość granulek u nas sprawdziła się do nagradzania obu chłopów, czyli małego Bado (ok 5kg) i Nuvika średniaka (ok 17kg). I ntensywny aromat karmy to coś co będzie miało swoje plusy i minusy - będzie wadą kiedy nie mamy możliwości umycia rąk a nie wypada nam śmierdzieć rybą, ale będzie wielką zaletą jeśli nasz pies należy do wybrednych i zapach daje mu dodatkowego kopa motywacyjnego. Chrupki świetnie nadają się do maty węchowej, gdzie bez problemu chowają się we frędzielkach a jednocześnie nie uciekają dołem. Wszystkie kongi również dają okejke.

Niebardzo mam się do czego przyczepić - na pewno będziemy wracać do Carnilove i sprawdzimy też inne wersje smakowe. Do wyboru są - Łosoś, Renifer, Kaczka z bażantem, Jagnięcina z dziczyzną oraz coś dla psichdzieci, czyli Łosoś z indykiem. Dostępne opakowania to 1.5kg i 12kg

PODSUMOWANIE

+++ Skład

+++ Przyswajalność

+ Kondycja psa

+ Kupy

+ Sierść

+/- Intensywny aromat

- Zamykanie

Produkty Carnilove znajdziecie w sklepie Fera, któremu dziękujemy za współpracę.